Miller dwukrotnie zawiódł mieszkańców Ostrołęki
718 wyświetleń • 30 maja 2013
TV Ostrołęka
Zamiast spotkania z byłym premierem, Leszkiem Millerem ostrołęckie SLD zaserwowało mieszkańcom miasta pogadankę z posłem z Opola, szefem mazowieckich struktur lewicy i byłymi wiceministrami. Lider sojuszu zamiast do Ostrołęki pojechał do Warszawy na spotkanie z Bronisławem Komorowskim.
Ostrołęczanie, którzy w czwartek, 6 czerwca pomimo największej w ostatnim czasie ulewy, tłumnie przyszli do Wyższej Szkoły Administracji Publicznej na spotkanie z byłym premierem Leszkiem Millerem, mają prawo być niezadowoleni. Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej do Ostrołęki nie dojechał. Zamiast niego w sali konferencyjnej WSAP na mieszkańców miasta czekali Włodzimierz Czarzasty, Marek Kossakowski, Adam Kępiński, Wojciech Szewko oraz Andrzej Radzikowski wiceszef OPZZ, który na spotkanie przyjechał w zastępstwie Jana Guza, przewodniczącego związku. Spotkanie w Ostrołęce związane było prowadzoną obecnie przez lewicę kampanią „Walka o Pracę”.
Politycy lewicy mocno skrytykowali obecne działania rządu pod wodzą premiera Donalda Tuska, opowiadali o niewłaściwych ich zdaniem decyzjach i ich konsekwencjach dla polskiej gospodarki oraz sytuacji finansowej Polaków, rosnącym bezrobociu i uciążliwej dla pracodawców biurokracji. Podczas spotkania zapewniono także o pełnym poparciu polityków sojuszu dla starań o przywrócenie w Ostrołęce inwestycji budowy nowego boku energetycznego.
Wstrzymanie budowy nowego bloku elektrowni miało być głównym tematem konferencji z udziałem polityków SLD, która miała odbyć się zaraz po spotkaniu we WSAP-ie, na ulicy Turskiego w miejscu planowanej budowy. Niestety do konferencji nie doszło, o czym ponownie organizatorzy wcześniej nikogo nie poinformowali.