Tak wygląda dzień w ostrołęckim areszcie śledczym

511 wyświetleń • 21 stycznia 2012

TV Ostrołęka
Kolorowe zabawki w sali widzeń, menu z kawą i gorącą czekoladą, automat telefoniczny, telewizor i wszechobecne kraty i strażnicy. To świat okiem więźnia. Dzięki uprzejmości dyrekcji ostrołęckiego aresztu śledczego mogliśmy z kamerą zajrzeć za jego mury.

Pojemność aresztu to 134 miejsca przeznaczonych dla osób skazanych i tymczasowo aresztowanych, pozostających do czynności procesowych, jakie toczą się przed sądami. Obecnie liczba osadzonych to prawie sto dwadzieścia osób.

Zanim osoba tymczasowo aresztowana lub skazana trafi do właściwej celi trafia do celi przejściowej, gdzie przechodzi proces przysposobienia przed kontaktem z innymi więźniami. Musi przejść szereg czynności sprawdzających, między innymi stan zdrowia. Należy również przeprowadzić szczegółowy wywiad pomocny w kategoryzacji osadzonego.

Rytm dnia skazanego wyznacza odrębny dla każdej placówki harmonogram. Pobudka o 6:45, później apel, śniadanie, praca, obiad, spacer, kolacja, apel wieczorny i cisza nocna. Tak upływają skazanym dni -- raz na jakiś czas przerywane widzeniem, telefonem do bliskich lub wizytą w sądzie. Skazany ma prawo do widzenia, które również odbywa się według ustalonego porządku.

Podobnie jak w każdym innym areszcie tak i w Ostrołęce funkcjonuje lokalny radiowęzeł prowadzony przez skazanego. Muzyka trafia do każdej celi. W placówce odbywają się również spotkania ze sportowcami i koncerty, w których udział bierze część osadzonych. Dźwięk i obraz emitowane są do wszystkich cel mieszkalnych w związku z czym każdy więzień może brać pośrednio udział w tego typu wydarzeniach.

Na terenie aresztu znajduje się także kaplica, świetlica oraz biblioteka.

Pracownicy zakładu karnego nie chcą, aby czas odbywania wyroków był dla skazanych czasem straconym. Dlatego w placówce prowadzona jest szeroko rozumiana resocjalizacja. Program ,,Art'' jest to trening zastępowania agresji. Pod okiem psychologa odgrywane są scenki np. proszenie o pomoc i rozwiązywanie konfliktów. Celem takich spotkań jest pozyskiwanie umiejętności pozytywnych, pozbawionych gniewu i agresji. Osoby uzależnione również otrzymują pomocną dłoń. Mogą uczestniczyć w meetingach dla anonimowych alkoholików. Realizowane są także programy dotyczące tematu przemocy w rodzinie. Natomiast w oddziale zewnętrznym, w Przytułach Starych, osadzeni uczą się gry na instrumentach.

Podczas naszej wizyty udaje nam się porozmawiać z jednym ze skazanych. Pan Eugeniusz już po raz kolejny odsiaduje wyrok i jak sam twierdzi w jego przypadku proces resocjalizacji nie sprawdza się.

Rozmowę przerywa nam jeden ze stałych elementów porządku dziennego -- obiad. Posiłek dostarczany jest z zakłady karnego w Przytułach. Porcje żywnościowe wydawane są przez skazanych pod nadzorem strażników.

Po obiedzie już tylko spacer, zajęcia na świetlicy ewentualnie telefon do kogoś bliskiego. Po apelu -- około godziny 22 w celach gaszone są światła. Rytm dnia jest tu niezmienny aż do końca wyroku.

Redakcja portalu eOstroleka.pl i TV-Ostrołęka.pl dziękuje dyrektorowi kpt. Elżbiecie Jankowskiej za pomoc w realizacji materiału.