TV Ostrołęka
Rada Miasta zgodziła się dziś na wydzierżawienie 288 ostrołęckim kupcom placu targowiska przy ul. Prądzyńskiego na kolejne 30 lat, dzięki temu będą mogli tam zbudować nowoczesną halę targową. Decyzję popierał Prezydent Miasta i prawie wszyscy radni, przeciw głosował tylko radny Rafał Dymerski (PSL), wątpliwości zgłaszał Adam Kurpiewski (PO).
Prezydent Kotowski podkreślał, że obowiązkiem władz miasta jest wsparcie działań kupców i zapewnienie im stabilnych miejsc pracy, a także poprawa estetyki targowiska. Zaznaczył, że miasto nie utraci swoich dochodów z tytułu zmiany formy pobierania opłat (teraz jest to opłata targowa), a projekt umowy jaki będzie zawarty ze spółką Kurpiowskie Centrum Handlowo-Usługowe zostanie udostępniony Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
Swoje zastrzeżenia po raz kolejny wyrażał radny Rafał Dymerski, który uznał, że lepszą formą działania handlowców będzie spółdzielnia. Te argumenty nie przekonały jednak kupców, a prezes spółki uznał, że zgłaszanie takiej propozycji przez radnego jest próbą zasiania wątpliwości wśród handlowców.
- Chcemy aby stworzono nam godne warunki egzystencji, mamy prawo oczekiwać pomocy i wsparcia, a nie przeszkód. Z przykrością słuchamy głosów, że mamy być spółdzielnią, a nie spółką. O co chodzi? O rozbicie nas? Nie podrzucajcie nam kukułczego jaja, wszyscy zasługują na szansę - kupcy z targowiska też.
Burzliwe oklaski zgromadzonych kupców były zimnym prysznicem dla radnego, który na Komisji Gospodarki Komunalnej i ochrony Środowiska wygłosił kupcom wykład o wyższości funkcjonowania spółdzielni nad spółką prawa handlowego...i nie pozwolił im na pokazanie przygotowanej prezentacji multimedialnej prezentujących spółkę.
W krytycznym dla kupców tonie przemawiał także radny Adam Kurpiewski:
- Jakie będą zapisy umowy? Nie może być tak, że decydujemy na korzyść tylko tam handlujących. Niech się prezydent wstrzyma z decyzją, ja apeluję do wszystkich radnych abyśmy się zastanowili, to nie jest pilna sprawa.
Głosu swojego partyjnego kolegi nie słuchał jednak nawet siedzący obok Maciej Kleczkowski (PO), który pogratulował kupcom wspólnego działania i zgody.
Podobne stanowisko prezentowali jednogłośnie radni z Klubu Nasza Ostrołęka i PiS.
- Byłbym spokojny o pieniądze przedsiębiorców oni wiedzą jak je wydawać - mówił Lesław Chojnowski (NO)
- Bardzo cieszy mnie ten projekt uchwały - mówiła Ewa Żebrowska-Rosak (PiS), a szef klubu PiS Wiesław Stypiński dodał, że z przedstawionych wyliczeń wynika, że miasto nadal będzie otrzymywać dochody z targowiska na podobnym poziomie.
Głosowanie nad uchwałą rozwiało wszelkie wątpliwości - 18 radnych poparło projekt.
Powołana spółka Kurpiowskie Centrum Handlowo-Usługowe (zrzeszająca 288 handlowców) ma zamiar w ciągu kilku lat zbudować halę targową o powierzchni kilu tysięcy metrów z podziemnym i naziemnym parkingiem. Pieniądze na inwestycję aż w 2/3 będą pochodzić z ich własnych środków.
Uchwała Rady Miasta daje im gwarancję pewności dla podjęcia takich działań.
Jak wyliczyli kupcy targowisko przy ul. Prądzyńskiego w Ostrołęce daje utrzymanie ok. 2500 osób.
