Spotkanie ws. spalarni odpadów w Ostrołęce. Emocji nie brakowało

Mnóstwo emocji - tak w skrócie podsumować można spotkanie mieszkańców Ostrołęki na osiedlu Wojciechowice odnośnie planowanej budowy spalarni odpadów.

Instalację Termicznego Przekształcania Odpadów Niebezpiecznych, Medycznych i Weterynaryjnych (ITPON) planuje wybudować w Ostrołęce spółka Orlen EkoUtylizacja. Spalarnia ma powstać na skraju miasta, w przemysłowej części Ostrołęki w rejonie ulicy Turskiego, przy składowisku odpadów komunalnych i budowanej elektrowni gazowej.

Kiedy tylko pojawiły się pierwsze doniesienia o planowanej inwestycji, mieszkańcy zaczęli się niepokoić. Choć spółka Orlenu uspokaja, że "przechowywane w zamkniętych pojemnikach odpady, nawet jeśli będą emitować związki lotne, to nie będą one stanowić żadnego zagrożenia", to ostrołęczanie obawiają się smrodu i innych zagrożeń dla środowiska.

W niedzielę 12 lutego w Szkole Podstawowej nr 4 odbyło się spotkanie mieszkańców, w którym uczestniczyli także m.in. samorządowcy. Większość obecnych była zdecydowanie przeciw planowanej inwestycji. Nie brakowało emocjonalnych wypowiedzi, m.in. o tym, że spalarnię należałoby... pobudować w Pcimiu (to rodzinne miasto prezesa Orlenu Daniela Obajtka), słowne potyczki toczyli również lokalni politycy.

Nie brakowało też odniesień do innego z zakładów z osiedla Wojciechowice - Stora Enso.