Owacje dla 99-letniego kombatanta. "Nie odpuszczę ze stu ani dnia"

W kościele pw. Zbawiciela Świata odbyły się uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego oraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Podczas oficjalnej uroczystości burzą braw nagrodzony został 99-letni kombatant, który w mundurze wojskowym uczestniczył w uroczystości.

15 sierpnia - rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie 1920 r., został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później święto wojska obchodzono 12 października, w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 r. świętem Wojska Polskiego ponownie stał się 15 sierpnia.

W Kościele katolickim 15 sierpnia obchodzona jest uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tradycji ludowej 15 sierpnia jest świętem "Matki Bożej Zielnej" lub "Matką Bożą Zielną". Zgodnie z tradycją 15 sierpnia w Polsce w dowód wdzięczności Bogu za zebrane plony przynosi się do kościoła bukiety złożone ze zbóż, warzyw, owoców, kwiatów i ziół, które na zakończenie liturgii są święcone przez kapłana.

W Ostrołęce uroczystości odbyły się w kościele pw. Zbawiciela Świata w Ostrołęce. Msza Święta w intencji Wojska Polskiego odprawiona została przez ks. proboszcza Jana Świerada. Artystycznie uświetnił ją patriotyczny koncert Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrołęce. Po Mszy Świętej nastąpiło złożenie kwiatów przy ołtarzu Matki Boskiej Częstochowskiej, upamiętniającym poległych w walkach Żołnierzy Armii Krajowej.
Brawa dla 99-letniego kombatanta. "Nie odpuszczę ze stu ani dnia"

Po złożeniu kwiatów miał miejsce wzruszający moment: wielkimi brawami nagrodzony został 99-letni kombatant Antoni Zienkiewicz. - Jest od wielu lat na uroczystościach. Zapytany przeze mnie gdzie walczył, mówi: wszędzie walczyłem! Jest to historyczny moment, rzadko się zdarza, że możemy spotkać tak leciwych i żwawych kombatantów - powiedział ks. Jan Świerad, proboszcz parafii pw. Zbawiciela Świata w Ostrołęce.

- Proszę księdza, nie odpuszczę ze stu ani dnia - powiedział krótko pan Antoni. Trzymamy za słowo!